3 stycznia, 2017

Rozmiar ma znaczenie

Dzień dobry cześć i czołem witając się starą przyśpiewką:) Święta, święta i po świętach. Szybko zleciał ten czas ,,odpoczynku”, bo jednak nie było czasu na typowe lenistwo co w moim wykonaniu, to robienie wszystkiego co sprawia mi przyjemność.  

Podczas tej dłuższej przerwy miałam okazję spróbować i jednocześnie porównać moje uzależnienie. Czym się różni, która jest intensywniejsza i jaka najbardziej pasuje do mojego mieszkania.

Mowa tu oczywiście o świecach Yankee Candle ze sklepu internetowego Candlelove. Każda ze świec ma swój indywidualny zapach i jak do tej pory to nie zdarzyło mi się skojarzyć ze sobą podobnych.

Mam ogromną nadzieję, że tak zostanie. Świece Yankee Candle posiadają trzy rozmiary słojów: duży, średni i taki maluszek, który swoją słodkością powalił mnie na kolana.      

Na mojego ochotnika jako pierwszą świecę wybrałam ten, który podbije wielkością nawet najbardziej wymagającego świecoholika. Mowa tu oczywiście o przecudownym maluszku jakim jest Yankee Candle Home Sweet Home od Candlelove w najmniejszej pojemności. Świeca urzekła mnie nie tylko zapachem typowo jak dla mnie świątecznym, ale przede wszystkim tym, że słoiczek jest taki maluśki, czyli takie dzieciątko świecowe Yankee Candle.

Według producenta powinna wystarczyć na 25-40h palenia co jest wręcz nie do uwierzenia, ponieważ wydawało mi się, że ten maluch szybko się skończy. Jednak jest to całe 0,25 kg radości. Jak dla mnie jakikolwiek zapach będzie w tej pojemności będzie bardzo szybko rozprzestrzeniał się w naszym mieszkaniu. Myślę, że wynika to z tego, że mała świeca potrzebuje znacznie mniej czasu, aby nagrzało się szkło jednocześnie rozpuszczając wosk w wyniku czego zapach robi się coraz intensywniejszy. Moja teoria sprawdza się w przypadku mojego malucha w 100%.      

Idąc po kolei kolejną świecą do porównania rozmiaru jest średni słój Yankee Candle, które dostępne są w sklepie internetowym Candlelove. W moim przypadku jest to Pink Grapefruit.

Świeca
o zapachu bardzo orzeźwiającym i gorzkim. Dla mnie idealny, ponieważ tak jak i świece uwielbiam grapefruity. Producent zapewnia nas, że czas palenia średniej świecy Yankee Candle to 65-90h. Wagowo jest to 0,85 kg czystej miłochy. Według mnie potrzebuje troszkę wiecej czasu by wokół płomienia zrobił się basen, ale swoją intensywnością powala. Zdecydowanie polecam osobom, które lubią Yankee Candle i zadowolą się mniejszą pojemnością.      

Ostatnią świecą chyba najbardziej popularną ze wszystkich wielkości jest duży słój Yankee Candle. W swojej kolekcji posiadam dwie sztuki takiego cuda ze sklepu internetowego Candlelove.

Jednak na obecną porę roku zdecydowanie moim ulubionym zapachem jest Yankee Candle Winter Glow. Wydawało mi się, że duży słój będzie się nagrzewał co najmniej pół dnia, ale się miło byłam zaskoczona, kiedy po ok. dwóch godzinach był piękny basen. Fakt, że przy użyciu illumy, ale uważam, że jeżeli mamy takie akcesoria to wręcz wskazane, aby ich używać. Duże słoje składają się z 1,20 kg radości, szczęścia i miodu na moje serce. Same dobroci, które sprawiają, że wieczór zimową porą od razu staje się przyjemniejszy, a to wszystko dzięki Candlelove.      

Każda z tych świec ma coś w sobie, co na pewno każdego z nas urzeknie. Dostępne w sklepie internetowym CandleloveYankee Candle powalą nas na kolana różnorodnością zapachów
i fachowym podejściem właścicieli.   Reasumując moją opinię na temat wielkości świec warto zauważyć, że są to moje osobiste odczucia i sugestie.  

AUTOR: Agnieszka Wójtowicz

Możliwość komentowania została wyłączona.