21 czerwca, 2017

Stressed Out

Czy macie zapachy, które kojarzą się wam z dzieciństwem? Głupie pytanie, na pewno tak. Czy są to zapachy, które potraficie nazwać, czy może raczej takie, które przywołują wspomnienia, ale wymykają się nazwom?

  Zarówno Yankee Candle, jak i Kringle Candle stworzyły zapachy domowe. Propozycje obu firm przypadły mi do gustu. Pachną po prostu – nie ma co próbować znaleźć bardziej wyrafinowane określenie – znajomo. Przyjemnie, sympatycznie, poprawiają nastrój i uprzyjemniają atmosferę.

  Home Sweet Home Yankee Candle pachnie jak słodka herbata z dodatkiem cynamonu, a jakby tego było mało: można wyczuć w nim nutę wanilii. Przypomina spokojne popołudnia z czasów dzieciństwa, kiedy przez okna wpadało do pokoju złote słońce.

Welcome Home Kringle Candle to zupełnie inny zapach. To przede wszystkim mieszanka aromatycznych przypraw. Pachnie też trochę jak ogień w kominku. To ciepły, znajomy zapach, który budzi we mnie uczucie powrotu do domu. Jest bardzo oryginalny i przyciągający uwagę, ma w sobie coś niesamowitego.

Soft Blanket Yankee Candle to zapach-legenda. Zanim trafił do mnie samplerek o tym zapachu, dużo o nim słyszałam i obawiałam się, że nabrałam co do niego zbyt wysokich oczekiwań. Na szczęście wcale tak nie było – jest tak ładny i miły, jak go opisują. Dla mnie to taki niemowlęcy zapach, dający poczucie bezpieczeństwa. Tak przytulnie może być tylko w domu.

Każdy z tych zapachów polubiłam i z pewnością często będę do nich wracać. Najlepiej zaopatrzyć się w nie w niezastąpionym internetowym sklepie e-candlelove, gdzie znaleźć można nie tylko te, ale i wiele innych cudeniek. Autor: verbenna.e

Możliwość komentowania została wyłączona.